Racuchy ryżowo-gryczane z jabłkami (bezglutenowe)

Przeglądając wczoraj zawartość kuchennych szuflad i szafek, doszłam do bardzo niepokojącego wniosku. Otóż, jestem głęboko uzależniona od kupowania mąk maści wszelakiej. Małżon mój doznał całkiem niemałego szoku i zrobił nie całkiem małe oczy, kiedy uświadomiłam mu, ile kilogramów i rodzajów mąki zalega na naszych półkach. Krew biedakowi z twarzy odpłynęła. Aby go nieco uspokoić, wygłosiłam natychmiast płomienny monolog, usilnie próbując w nim wykazać, że to wszystko jest mi w kuchni niebywale potrzebne, że bez ryżowej, gryczanej, kukurydzianej, amarantusowej, jaglanej, jęczmiennej, migdałowej czy kasztanowej ani rusz. Nie potrafiłam tylko jednoznacznie wytłumaczyć, dlaczego większość tak koniecznie potrzebnych mi mąk nadal waży tyle samo, co w momencie ich zakupu, a ich opakowania są ciągle tak śliczne i tak cudownie nietknięte jak w dniu, w którym je dobrodziej producent stworzył…

Nagimnastykowałam się słownie w obronie ogromnych zapasów mąki aż nadto i stwierdziłam, że najwyższa pora przejść do czynnego ataku. Zakasałam więc rękawy, łypnęłam na otwartą na okoliczność ciasta migdałowo-pomarańczowego mąkę ryżową, łypnęłam na stającą tuż obok, dłonią mą nieskalaną uroczą paczuszkę z mąką gryczaną, krótkie oczekiwanie na to, aż spłynie na mnie olśnienie… et voilà!

Rok po klasycznych, pszennych racuchach z jabłkami lądują na blogu racuchy ryżowo-gryczane. Równie pyszne, równie puszyste, o charakterystycznym orzechowym posmaku, nadawanym przez mąkę gryczaną. Niektórych ucieszy też zapewne ich „bezglutenowość” i „bezjajeczność”.

Gorąco polecam!

SKŁADNIKI NA 9-12 RACUCHÓW:
200 g mąki ryżowej*
100 g mąki gryczanej*
350 ml ciepłego mleka 3,2%
1 łyżka cukru trzcinowego
15 g świeżych drożdży
20 g masła
szczypta soli
4 nieduże jabłka, najlepiej kwaśne, np.antonówki
(UWAGA! Drożdże powinny być w temperaturze pokojowej.)

Dodatkowo:
olej rzepakowy do smażenia racuchów
cukier puder do oprószenia racuchów lub miód/syrop klonowy do ich polania (opcjonalnie)
gęsta, kwaśna śmietana lub jogurt naturalny do dekoracji racuchów (opcjonalnie)

WYKONANIE:
Do miseczki wkruszyć drożdże, zalać je 150 ml ciepłego mleka, dodać cukier, lekko wymieszać i odstawić do podrośnięcia na około 20-25 minut.

Masło roztopić w rondelku.
Mąkę ryżową i gryczaną przesiać do miski, dodać szczyptę soli, wymieszać. Zrobić dołek i wlać do niego podrośnięte drożdże. Wymieszać drewnianą łyżką. Dodać resztę mleka i mieszać energicznie drewnianą łyżką, aż ciasto będzie gładkie. Pod koniec mieszania dodać roztopione masło.

Miskę z ciastem przykryć lnianą ścierką i odstawić w ciepłe miejsce na około 1,5 godziny. Ciasto powinno podwoić swoją objętość.

Jabłka umyć, osuszyć, obrać, usunąć gniazda nasienne i pokroić w 1 cm lub mniejszą kostkę. Od razu dodać do ciasta i delikatnie wymieszać.

Na patelni rozgrzać olej (2-3 łyżki).
Za pomocą łyżki zanurzanej we wrzątku (ciasto nie będzie się do niej kleić) na rozgrzany olej kłaść po 1-1,5 łyżki ciasta na jeden placek, delikatnie rozpłaszczać i smażyć na średnim ogniu po 2-2,5 minuty z każdej strony, na złoty kolor.
Uwaga! Racuchy muszą mieć czas, aby na patelni wyrosnąć i usmażyć się w środku – nie należy ich smażyć na mocnym ogniu. Przed smażeniem każdej porcji należy uzupełniać ilość oleju na patelni.

Usmażone racuchy układać na talerzu wyłożonym papierowym ręcznikiem.

Podawać ciepłe z miodem, syropem klonowym, śmietaną, jogurtem lub oprószone cukrem pudrem. Wspaniale smakują również bez żadnych dodatków. Wyborne także na zimno.

SMACZNEGO!

* Niektóre produkty z natury bezglutenowe, dostępne w sprzedaży ogólnej, mogą być zanieczyszczone glutenem. Czytajcie etykiety i zwracajcie uwagę, czy produkt na pewno nie zawiera glutenu. Jest to szczególnie ważne w przypadku alergików.