Biała kiełbasa pieczona w piwie

To zdecydowanie najdłużej dodawany przeze mnie przepis w nie tak obszernej co prawda, ale też i wcale niekrótkiej historii bloga. Miał pojawić się jeszcze przed Wielkanocą. Usiadłam przed komputerem, zdążyłam spisać składniki i nagle ekran zrobił się niebieski. Doskonale wiecie, co to znaczy. Laptop wydał ostatnie tchnienie na moich kolanach…

Żałoba trwała krótko. Nowy sprzęt pojawił się na mym biurku tuż po świętach. Zasiadłam przed nim, mając w planie dokończenie przepisu na pieczoną w piwie białą kiełbasę, ale po pięciu minutach zmieniłam zdanie i na blogu zamiast mięsiwa wylądowała grejpfrutowa babka, a po niej gnocchi zapiekane w pomidorach z jarmużem.

Kolejne, pi razy drzwi, dziesięć podejść i kolejnych, pi razy okno, dziesięć klap. Litery nie układały mi się w słowa, a na siłę pisać nie lubię i nigdy tego nie robię. W międzyczasie… brakowało mi czasu. Odwiedziny mojego Taty, odwiedziny rodziny Męża, wyjazd służbowy, tłumaczenia do zrobienia na wczoraj i potworne zapalenie zatok na koniec. Ot, życie.

Wróciłam dziś z pracy z mocnym postanowieniem, że kiełbasa na blogu wreszcie się pojawi. Musi, bo ona, moi mili, nie zasłużyła sobie na takie zbywanie i tratowanie po łebkach. Wręcz przeciwnie – jest tak pyszna i nad poziomy wylata, że powinnam za tę zwłokę srodze odpokutować. Może jakieś klęczenie na grochu czy pęczaku…

Ja, człek średnio „kiełbasiany”, choć jadu we mnie ocean, powiadam Wam, że kiełbacha to nad kiełbachami i zasmakuje nawet „kiełbasianym” w stopniu znikomym.
Pieczcie! Kosztujcie! Warto!

SKŁADNIKI NA 4-6 PORCJI:

  • 6 sztuk surowej białej kiełbasy
  • 4 duże cebule
  • 125 ml jasnego piwa
  • 3,5 łyżki musztardy francuskiej (z całymi ziarnami gorczycy)
  • 1,5 łyżki klarowanego masła lub oleju rzepakowego
  • 2 łyżeczki suszonego majeranku
  • 1 łyżeczka płynnego miodu
  • 1 łyżeczka czarnego pieprzu
  • sól

WYKONANIE:
Cebule obrać i pokroić w piórka.

Na patelni rozgrzać klarowane masło lub olej. Wrzucić pokrojoną cebulę i smażyć do czasu, aż się zeszkli, mieszając od czasu do czasu.  Lekko posolić, wymieszać, zdjąć z ognia.

W miseczce lub kubku wymieszać piwo, 1,5 łyżki musztardy, pieprz i majeranek.

Na dno naczynia żaroodpornego wyłożyć połowę podsmażonej cebuli. Na niej ułożyć białą kiełbasę, jedna obok drugiej (kiełbaski można ponakłuwać wykałaczką, ale nie jest to konieczne). Pomiędzy kiełbasy włożyć resztę cebuli. Polać przygotowaną piwną mieszanką.

Miód wymieszać z 2 łyżkami musztardy i posmarować kiełbasę z wierzchu.

Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180°C i piec przez 45-50 minut. Kiełbasa powinna się zrumienić.

Upieczoną kiełbasę  podawać razem z cebulą, z którą była przygotowywana, ulubionym pieczywem oraz chrzanem lub musztardą. Do tego kufel zimnego piwa…

SMACZNEGO!

4 replies to “Biała kiełbasa pieczona w piwie

  1. A ja i tak jak mam dobrą białą kiełbasę to po prostu ją gotuję (z dodatkiem listka i ziela) i więcej mi do szczęścia nie trzeba. Może z wyjątkiem chrzanu obok.
    Ale biała kiełbasa i piwo – faktycznie brzmi nieźle. No i wygląda tak, że… jadłabym.

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

close-alt close collapse comment ellipsis expand gallery heart lock menu next pinned previous reply search share star