Obudziłam się dzisiaj z zakwasami mięśni prawego przedramienia.
Nie tańczyłam z hantlami.
Nie przeciągałam z nikim liny.
Nie siłowałam się na rękę.
Drożdżowe robiłam, o!
I prócz zakwasów mam też dwa ciasta i trzy rodzaje bułeczek. W tym mięciutkie i puchate maślane drożdżówki z czarnymi porzeczkami i jeżynami. Powiadam Wam, są tak pyszne, że warto dla nich i oba przedramiona zakwasić, a później, z brzusiem pełnym drożdżowego dobra, zabrać się za aktywność, dzięki której moglibyśmy się pochwalić znajomym w robocie, że udało nam się rozchodzić mięśnie rąk. Gdyby ktoś odkrył, co w tym celu robić należy, proszę o kontakt. Też bym chciała umieć „rozchadzać” nogami ręce!
SKŁADNIKI NA OK. 12-15 DROŻDŻÓWEK:
Ciasto:
- 550 g mąki pszennej bułkowej (typ 650)
- 25 g świeżych drożdży (lub 10 g drożdży instant)
- 270 ml ciepłego mleka 3,2%
- 1 jajo
- 2 żółtka*
- 80 g cukru trzcinowego
- 120 g masła
- szczypta soli
(UWAGA! Drożdże i jaja powinny być w temperaturze pokojowej.)
Nadzienie:
- 250 g czarnych porzeczek (umytych, osuszonych, pozbawionych twardych ogonków)
- 250 g drobnych jeżyn (umytych, osuszonych)
- 6-7 łyżeczek mielonych migdałów lub bułki tartej (można pominąć)
Kruszonka:
- 80 g mąki pszennej bułkowej (typ 650)
- 50 g mąki krupczatki
- 100 g zimnego masła
- 45 g cukru trzcinowego
- skórka otarta z 1/2 cytryny
Dodatkowo:
- 1 żółtko* roztrzepane z 1 łyżką mleka, do posmarowania drożdżówek
WYKONANIE:
Ciasto:
Mąkę przesiać do miski. Dodać sól, dokładnie wymieszać. Odstawić.
Do miseczki wkruszyć drożdże, zalać je połową mleka, dodać łyżkę cukru trzcinowego, lekko wymieszać i odstawić do podrośnięcia na około 20 minut (jeżeli używacie drożdży instant, należy dodać je bezpośrednio do mąki).
Masło roztopić w rondelku i przestudzić.
Drugą połowę mleka roztrzepać z jajem, żółtkami i resztą cukru trzcinowego.
W mące zrobić wgłębienie, wlać do niego zaczyn, dodać wymieszane z jajami i cukrem mleko i wyrabiać ciasto ręką lub za pomocą miksera ze specjalnym hakiem do ciasta drożdżowego (na początku będzie klejące, tak ma być, nie należy dosypywać mąki), dodając stopniowo po 2 łyżki roztopionego masła. Każdą kolejną porcję masła dodawać dopiero wówczas, kiedy ciasto w całości wchłonie poprzednią.
Ciasto wyrabiać do momentu, aż będzie gładkie, elastyczne, łatwo będzie odchodziło od miski i ręki.
Wyrobione ciasto uformować w kulę, włożyć do oprószonej mąką lub wysmarowanej masłem dużej miski, przykryć lnianą ścierką lub folią spożywczą i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na 1-1,5 godziny. Ciasto powinno podwoić swoją objętość.
Wyrośnięte ciasto uderzyć pięścią i wyjąć na oprószoną mąką stolnicę. Krótko wyrobić i (delikatnie podsypując mąką) rozwałkować na grubość ok. 1 cm.
Za pomocą szerokiej szklanki lub kubka (użyłam kubka o średnicy 10 cm) wycinać koła i układać je w sporych odstępach na wyłożonych papierem do pieczenia blachach. Resztki ciasta należy połączyć, rozwałkować i wyciąć kolejne drożdżówki.
Drożdżówki przykryć ścierką i pozostawić na 30 minut do wyrośnięcia.
Po tym czasie – za pomocą dna szklanki – zrobić w każdej drożdżówce dołek (przycisnąć szklankę mocno, niemal do samej blachy, ciasto ma być w tym miejscu cienkie). Do dołków wsypać po 1/2 łyżeczki mielonych migdałów lub bułki tartej (można pominąć) i nałożyć do nich, lekko dociskając, porcje porzeczek i jeżyn.
Przygotować kruszonkę.
Do miski przesiać mąkę pszenną, dodać mąkę krupczatkę, cukier oraz skórkę z cytryny. Wymieszać. Zimne masło zetrzeć na tarce o grubych oczkach bezpośrednio do miski z mąką.Wszystko szybko rozetrzeć między palcami na kruszonkę.
Za pomocą pędzelka każdą drożdżówkę (ciasto wokół nadzienia) posmarować roztrzepanym z mlekiem żółtkiem. Posypać obficie kruszonką.
Tak przygotowane drożdżówki piec przez ok. 12-18 minut, do mocnego zezłocenia ciasta, w piekarniku nagrzanym do 190°C.
Studzić na kratce.
SMACZNEGO!
* Białka można wykorzystać do zrobienia tarty z kiwi, miętą i bezą lub Pavlovej z truskawkami.