Kiedy żar leje się z nieba, jemy prosto: pomidory i makarony na sto sposobów, sałatki, surówki, kanapki, owoce sezonowe…
Powiem Wam w tajemnicy, że ja na tomatach i kluchach potrafiłabym i kilka lat przeżyć. Dzisiaj było spaghetti z sosem z pieczonych pomidorów, wczoraj penne z pomidorami i kalafiorem, a przedwczoraj, po raz kolejny tego lata, przepyszny makaron z bobem i miętą. W prostocie siła!
SKŁADNIKI NA 2 PORCJE:
- 200 g makaronu abissine rigate (drobne muszelki)
- 200 g bobu
- 1/2 szklanki listków mięty
- 1 i 1/2 łyżki klarowanego masła
- sok z połowy limonki
- sól, pieprz
Dodatkowo, opcjonalnie:
- kawałek sera pecorino, do podania
- listki mięty, do przybrania
WYKONANIE:
Bób umyć i osuszyć.
W garnku zagotować lekko osoloną wodę. Wrzucić bób i gotować go przez 3-4 minuty. Odcedzić i wrzucić na minutę do miski z zimną wodą i lodem lub obficie przelać bardzo zimną wodą, aby przerwać proces gotowania. Ponownie odcedzić, obrać ze skórki i odłożyć.
Miętę umyć, osuszyć i posiekać.
Makaron ugotować w dużej ilości osolonej wody. Powinien być al dente. Odcedzić, zachowując 2 łyżki wody z gotowania.
Na patelni rozgrzać klarowane masło. Wrzucić połowę mięty, wymieszać i smażyć przez pół minuty. Dodać odcedzony makaron, sok z limonki, ugotowany bób, drugą połowę mięty i 2 łyżki wody spod makaronu, wymieszać i trzymać na ogniu jeszcze przez 1,5-2 minuty.
Doprawić do smaku świeżo zmielonym pieprzem i (w razie potrzeby) solą.
Wyłożyć na talerze. Posypać świeżo startym serem pecorino, dekorować listkami mięty.
Podawać od razu.
SMACZNEGO!
makaronu z miętą jeszcze nie jadłam, pysznie wygląda;0
Spróbuj! Jak dla mnie mięta+bób+makaron = połączenie idealne 😉