Zima trzyma. Tu zmrozi, tam posypie, gdzieniegdzie zawieje i zamiecie. Od czasu do czasu zmusi przechodnia do błyskawicznego opanowania sztuki latania i lądowania bez wysuniętego podwozia. Z rana wysmaga twarz lodowatym powietrzem, wieczorem oblepi śniegiem okulary. Kulinarnie też się odnajduje – zagotuje stojących w korkach, posoli buty, spieprzy akumulator…
Staram się nie narzekać, bo białą i mroźną zimę bardzo lubię, ale niekiedy udziela mi się nastrój większości i po prostu zaczynam tęsknić za ciepłem i zielenią. Gdyby chociaż słońce chciało częściej odwiedzać Warszawę…
Skoro jednak słoneczko od kilku dni jest gdzieś, lecz nie wiadomo gdzie i do stolicy w najbliższym czasie raczej się nie wybiera, w roli poprawiacza nastroju wystąpiło cynamonowe crumble z jabłkami i świeżą żurawiną. Kwaśne owoce i bardzo, bardzo chrupiąca kruszonka z dodatkiem płatków owsianych i cynamonu sprawiły, że ten paskudny wtorek stał się o niebo przyjemniejszy. Gorąco polecam! Na chandrę i na deser!
SKŁADNIKI:
Kruszonka:
- 150 g płatków owsianych, górskich
- 120 g mąki pszennej luksusowej (typ 550)
- 160 g zimnego masła, pokrojonego w kostkę
- 80 g cukru trzcinowego
- 2 łyżeczki cynamonu
- szczypta soli
Owoce:
- 5 kwaśnych jabłek
- 250 g świeżej żurawiny*
- 2 łyżeczki płynnego miodu
- sok z 1/2 cytryny
Dodatkowo:
- masło, do wysmarowania formy
- bita śmietana z wanilią lub cynamonem, jogurt naturalny, lody waniliowe; do podania (opcjonalnie)
WYKONANIE:
Owoce:
Do miski wlać sok z cytryny.
Jabłka umyć, obrać, usunąć gniazda nasienne, pokroić w kostkę i wymieszać w misce z sokiem z cytryny. Dodać żurawinę oraz miód. Dokładnie wymieszać, odstawić.
Naczynie żaroodporne (u mnie prostokątne, o wymiarach 26×15 cm) dokładnie wysmarować masłem. Przełożyć do niego owoce. Wyrównać.
Kruszonka:
Do miski przesiać mąkę. Dodać płatki owsiane, cukier, cynamon i sól. Wymieszać. Dodać pokrojone zimne masło. Rozetrzeć wszystko między palcami na kruszonkę. Posypać nią owoce.
Wstawić do nagrzanego do 175°C piekarnika i piec przez ok. 40-45 minut. Kruszonka powinna się mocno zrumienić, a owoce pod kruszonką bulgotać i „bąbelkować”.
Podawać ciepłe, np. z kleksem bitej śmietany, jogurtu naturalnego lub gałką lodów waniliowych.
SMACZNEGO!
* Można użyć żurawiny mrożonej. Wtedy do owoców należy dodać 1 łyżkę skrobi ziemniaczanej lub kukurydzianej.
To ja poproszę, bo chandry u mnie pod dostatkiem…
Zapraszam! Pokonamy chandrę kruszonką! 😉
świeżą żurawinę wielbię, a pod taką kruszonką-mniam 🙂
Kruszonka rządzi! 😀
zdecydowanie:)
uwielbiam crumble, to jeden z moich ulubionych deserów. O tej porze roku smakuje najlepiej 🙂
Tez bardzo je lubię. Bardzo proste, bardzo szybkie i bardzo pyszne 🙂
Mniam mniam!
Bardzo mniam, mniam! 🙂
W czasie zimy crumble to mój ulubiony deser… Pyszny, pięknie pachnie i w dodatku szybko się przygotowuje 🙂 Zainspirowałaś mnie tą żurawiną ja mam jeszcze sos żurawinowy w lodówce więc myślę, że mogę go dodać – chociaż sie nie zmarnuje 😛
Co jak co, ale sos żurawinowy zmarnować się nie może 😀
No właśnie 😀 Dobrze piszesz! 🙂