Tarta z czarnymi porzeczkami, kremem z białej czekolady i galaretką z czerwonego wina

Piętrzący się przede mną stos dokumentów do przetłumaczenia daje mi wyraźnie do zrozumienia, że urlop już się skończył, a nierozpakowane walizki, o które non stop się potykam, na pewno tego nie zmienią. Póki co nie mam zamiaru zabierać się ani za translację, ani za porządkowanie bagażu. Dopadła mnie czarna powakacyjna rozpacz. Nic, tylko sięgnąć po kieliszek (butelkę?) czerwonego wina i mroczny szwedzki kryminał i zapomnieć o całym świecie. Przynajmniej do jutra…

A jeżeli mowa o winie… Mam dziś dla Was pyszną, mocno kakaową tartę z delikatnym kremem z białej czekolady, czarnymi porzeczkami i winną galaretką. Na zdrowie!

SKŁADNIKI:
Na ciasto:
200 g mąki pszennej
30 g kakao
70 g cukru pudru
150 g zimnego masła pokrojonego w kostkę (pokroić wcześniej i ponownie mocno schłodzić w lodówce)
50 g zimnego smalcu pokrojonego w kostkę (pokroić wcześniej i ponownie mocno schłodzić w lodówce)
2-3 łyżeczki bardzo zimnej wody (można wrzucić do niej kostki lodu)
szczypta soli

Na dżem:
150 g czarnych porzeczek
1 łyżka brązowego cukru

Na krem:
100 g białej czekolady
250 g mascarpone
125 ml śmietany kremówki 36%

Na galaretkę:
330 ml czerwonego półsłodkiego wina
2 łyżeczki żelatyny
1/4 szklanki wrzącej wody

DODATKOWO:
200 g czarnych porzeczek do wyłożenia na krem

WYKONANIE:
Ciasto: Mąkę połączyć z kakao, solą i cukrem pudrem. Całość przesiać do miski. Dodać bardzo zimne, pokrojone w kostkę masło i smalec. Szybko rozetrzeć składniki między palcami tak, aby powstały grudki (można użyć malaksera, wyrabiać około 30 sekund). Dodać bardzo zimną wodę (może Wam być potrzebne nawet mniej niż 2 łyżeczki, więc dodawajcie ją stopniowo), szybko zagnieść ciasto tak, aby tworzyło jedną całość. Nie wyrabiać dłużej, nie jest to potrzebne.
Tak przygotowanym ciastem wyłożyć wysmarowaną masłem formę na tartę o średnicy 26-28 cm (najlepiej, jeżeli będzie to forma z wyjmowanym dnem, ze zwykłej formy tartę będzie się ciężko wyjmować). Schłodzić przez godzinę w lodówce.

Formę ze schłodzonym ciastem wyjąć z lodówki. Ciasto gęsto ponakłuwać widelcem. Na ciasto położyć papier do pieczenia. Na papier wysypać groch, fasolę, ryż lub specjalne ceramiczne kulki do obciążania kruchych ciast (dzięki temu ciasto nie będzie się podnosić w trakcie pieczenia) i wstawić do nagrzanego do 190°C piekarnika.
Piec przez 15 minut. Podpieczoną tartę wyjąć, zdjąć papier wraz z obciążeniem. Temperaturę piekarnika obniżyć do 170°C i ponownie włożyć do niego tartę. Piec jeszcze przez 10 minut. Wyjąć z piekarnika, wystudzić.

Dżem: Czarne porzeczki umyć, osuszyć, usunąć ogonki. Umieścić je w rondlu o grubym dnie, zasypać cukrem, wymieszać. Postawić na średnim ogniu i smażyć do czasu, aż dżem zgęstnieje. Porzeczki są bogate w pektyny, więc trwa to tylko kilka minut. Gotowy dżem zdjąć z ognia i wystudzić.

Krem: Przygotować tuż przed wyłożeniem na tartę.
Schłodzony serek mascarpone i schłodzoną śmietankę umieścić w misce i zmiksować do dokładnego połączenia.
Białą czekoladę połamać na kawałki i roztopić w kąpieli wodnej (połamaną czekoladę wrzucić do szklanej lub metalowej miski, miskę umieścić na garnku z niewielką ilością wrzącej wody – miska nie może dotykać lustra wody! – rzadko mieszając pozostawić do całkowitego roztopienia czekolady i natychmiast zdjąć z garnka z gotującą się wodą).
Miksując na wolnych obrotach krem z mascarpone i śmietanki, wlewać do niego powoli roztopioną, ciepłą czekoladę. Miksować tylko do dokładnego połączenia składników.

Galaretka: Żelatynę dokładnie rozpuścić w 1/4 szklanki gorącej wody (nie może być grudek). Odstawić na 2-3 minuty.
Wino przelać do garnka i mocno podgrzać, ale nie gotować. Do przygotowanej wcześniej żelatyny wlać 5-6 łyżek gorącego wina. Wymieszać dokładnie i wlać do reszty wina w garnku. Dokładnie wymieszać i wystudzić.
Wstawić do lodówki, aby galaretka szybciej zaczęła lekko tężeć (trzeba pilnować i często sprawdzać, aby nie ścięła się zbyt mocno).

Na gotowy spód tarty wyłożyć porzeczkowy dżem. Przykryć kremem z białej czekolady. Na kremie ułożyć umyte i osuszone czarne porzeczki. Zalać tężejącą, ale ciągle płynną galaretką. Schłodzić przez kilka godzin, najlepiej przez całą noc, w lodówce.

SMACZNEGO!